Category: Negocjowanie kontraktów w handlu zagranicznym

Granice swobody kontraktowania

comments Możliwość komentowania Granice swobody kontraktowania została wyłączona
By , 20 maja 2011

Zasada wolności umów nie ma charakteru nieograniczonego. Granice tej swobody zostały wyznaczone w art. 3531 KC, który odwołuje się do:

– przepisów ustawy

– właściwości czy też natury stosunku prawnego

– zasad współżycia społecznego

Granice dotyczą zarówno treści jak i celu kontraktu:

– sprzeczność z ustawą. Każdy kontrakt (podobnie jak inne czynności prawne) wywołuje nie tylko skutki w nim wyrażone, ale także te, które wynikają z przepisów ustawy, zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów.

Jeżeli chodzi o ograniczenia wynikające z przepisów, to chodzi tutaj o przepisy o charakterze bezwzględnie obowiązujące. KC przewiduje przede wszystkim nieważność kontraktu sprzecznego z ustawą, ale także takiego, który ma na celu obejście ustawy, chyba że przepis, który dotyczy właściwego stosunku, przewiduje inny skutek. Nieważny jest także kontrakt, który byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Podobne rozwiązanie zawierają przepisy Europejskiego Prawa Kontraktów. Zgodnie z art. 15.101 oraz 15.102 nieważna jest umowa sprzeczna z zasadami uznanymi za podstawowe w krajowych systemach prawnych lub z bezwzględnie wiążącymi przepisami prawa, jeżeli jednocześnie przepisy te taką sankcję przewidują.

Zgodnie z art. 58 paragraf 3 KC, jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część umowy, to pozostaje ona w mocy co do pozostałych części. Tak też przewiduje art. 15.103 Europejskiego Prawa Kontraktów.

Całkowicie niedopuszczalne jest ukształtowanie kontraktu czy też celu, dla którego kontrakt jest zawierany, w sposób sprzeczny z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa. Kontrakt nie może być ani co do celu ani co do treści sprzeczny z bezwzględnie obowiązującymi zasadami prawa. Przepisy, które ograniczają swobodę umów, zawarte mogą być w KC lub w ustawach.

– sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Należy pamiętać, że ta klauzula generalna pochodzi z poprzedniego systemu – była wówczas inaczej interpretowana. Od 1990 roku interpretujemy ją w inny sposób.

Z klauzuli wywodzimy:

1. zasadę słuszności kontraktowej

2. zasady dobrych obyczajów

Klauzula sprzeczności z zasadami współżycia społecznego pozwala nam na podstawie innego systemu oceniać skuteczność (ważność) czynności prawnej.

Kontrakt sprzeczny z zasadami współżycia społecznego może np. naruszać zasadę równości stron, jednej stronie przyznając niezwykle wygórowane przywileje, drugiej stronie nie przyznając nic. Taki kontrakt może być podważony na podstawie zasad współżycia społecznego.

Mamy szereg orzeczeń SN w tej materii. Np. w latach 90-tych za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego były uznawane zapisy w umowach banków, które to banki mogły sobie dowolnie jednostronnie zmieniać ich zapisy.

– sprzeczność kontraktu z właściwością (naturą) stosunku prawnego. Kryterium stosunku prawnego jest interpretowane niejednolicie, w znaczeniu szerszym lub węższym.

W znaczeniu węższym jest ono utożsamiane z nakazem respektowania tych elementów określonego stosunku prawnego, które są wyraźnie uregulowane przepisami prawa, a których zmiana lub brak prowadziłby do zniekształcenia relacji prawnej, która jest charakterystyczna dla danego typu umowy. Chodzi tutaj o takie umowy, które odbiegałyby i całkowicie wypaczały sens tej umowy wynikający z przepisów ustawy i KC.

W znaczeniu szerszym jest ono związane z uznaniem, że kontrahenci mają obowiązek respektowania ogólnych cech zobowiązania, określonych ogólnie przez porządek prawny. Do takich cech zalicza się między innymi równorzędność stron, ekwiwalentność świadczeń w umowie wzajemnej, prawidłowe utrzymanie zrównoważonego układu wzajemnych uprawnień i obowiązków kontraktowych, względny charakter zobowiązania, nakaz poszanowania interesów osób trzecich.

W orzecznictwie SN ta natura jest różnie ujmowana. Przykładem naruszenia tej natury jest zastosowanie prawa wypowiedzenia w umowie, gdzie świadczenie ma charakter jednorazowy. I odwrotnie – zastosowanie prawa odstąpienia od umowy, gdy zobowiązanie ma charakter trwały.

W naszym prawie mamy prawo odstąpienia – w momencie wykonania tego uprawnienia stosunek prawny zostaje całkowicie zniesiony, skutki ex tunc. Mamy również wypowiedzenie umowy – jednostronną czynność prawną, zakończenie stosunku prawnego, ze skutkami ex nunc.

Wypowiedzenie jest właściwe dla stosunków o charakterze ciągłym.

Ta natura stosunku zobowiązaniowego w stosunku szerokim stoi w zasadzie równorzędności stron.

Zasady swobodnego kontraktowania

comments Możliwość komentowania Zasady swobodnego kontraktowania została wyłączona
By , 20 maja 2011

Zasada swobody umów wywodzi się wprost z konstytucji. W naszym systemie prawnym ta zasada pojawiła się dopiero w 1990 – wcześniej była to zasada niepisana, nie była jednoznacznie wyrażona w normie. Od 1990 roku mamy artykuł 3531 KC, który stanowi, że strony, które zawierają umowę, mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść i cel nie sprzeciwiały się właściwości stosunku, ustawie i zasadom współżycia społecznego.

Zasada swobody umów znajduje także swoje odbicie w Konwencji Wiedeńskiej o Międzynarodowej Sprzedaży Towarów. Kontrahenci, zgodnie z KW, mogą wyłączyć zastosowanie przepisów KW, mogą też zastosowanie jej do kontraktu, ale mogą też inaczej określić skutki.

To samo w zasadach Europejskiego Prawa Kontraktów – przewidują one w artykule 1:102 mamy wyrażoną zasadę swobodnego kontraktowania. Strony mogą swobodnie zawrzeć kontrakt i ustalić jego treść, pod warunkiem przestrzegania zasad dobrej wiary i uczciwego postępowania oraz przepisów bezwzględnie wiążących.

Zasady unidroit – na gruncie tych zasad strony mają pełną swobodę zawarcia umowy oraz określania jej treści.

Zasada swobody kontraktowania wyraża się przede wszystkim w tym, że strona może swobodnie decydować o zawarciu kontraktu. Przede wszystkim, sama strona decyduje o tym, czy chce zawrzeć kontrakt.  To, czy będzie zawierać kontrakt i z kim, to jest decyzja tego podmiotu – nie ma obowiązku kontraktowania, chociaż w przepisach szczególnych takie obowiązki kontraktowania możemy znaleźć (np. umowy ubezpieczenia OC, gdzie ubezpieczyciel ma obowiązek zawrzeć umowę z tym, kto będzie chciał zawrzeć taki kontrakt).

Zasada swobody umów przejawia się także w tym, że mamy prawo do swobodnego wyboru kontrahenta. Co więcej, gdyby ktoś próbował nam narzucać, to podlega to ochronie z przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

Zasada swobody umów przejawia się w tym, że strony mogą układać stosunki pomiędzy sobą w dowolny sposób – mają swobodę w uzgadnianiu treści umowy, ale w granicach tej swobody.

Zasada swobody dotyczy wyboru formy. Generalnie na gruncie prawa polskiego mamy zasadę wynikającą z art. 60 KC, że oświadczenie woli może być wyrażone w każdy sposób, który dostatecznie ujawnia ową wolę, czyli również w każdej formie te oświadczenia mogą być złożone.

Granica swobody umów to są przepisy – czasami przepisy prawa przewidują określoną formę dla szczególnego typu kontraktu.

Gdybyśmy spojrzeli na przepisy dotyczące zobowiązań, to mamy tam tylko rygor dowodowy co do formy pisemnej.

Zasada swobody kontrahentów co do decydowania o formie przewidziana została również w KW – art. 11 KW kontrakt sprzedaży nie musi być zawarty na piśmie i nie jest poddany jakimkolwiek rygorom formalnym. Zawarcie i treść kontraktu mogą być wykazane za pomocą wszelkich dostępnych dowodów bez jakichkolwiek ograniczeń, w tym także dowodem ze świadków.

Jeżeli chodzi o swobodny wybór formy kontraktu, to warto pamiętać o tym, że forma pisemna jest również zachowana wtedy, gdy dochodzi do zawierania kontraktu w trybie oferty lub przyjęcia.

Faktura jest dokumentem o charakterze podatkowym! Nie jest to żadna umowa, a jedynie może to być dowód na to, że taka umowa (również ustna) została zawarta.

Możemy natomiast mieć pisma potwierdzające zawarcie umowy.

Jeżeli chodzi o kontrakty, to przejawem autonomii woli dotyczącej treści kontraktu jest możliwość poddania kontraktu i sporów z nim związanych pod rozstrzygnięcie sądu polubownego. Sądy polubowne mają charakter prywatnoprawny, ale strony mogą poddać spory pod rozstrzygnięcie sądu polubownego lub arbitrażowego.

Wtedy, kiedy mamy do czynienia z podmiotami z różnych państw, to te strony mogą wskazać prawo właściwe dla tego kontraktu. Zgodnie z art. 25 paragraf 1 prawa prywatnego międzynarodowego kontrahenci mogą poddać stosunki, które wynikają z kontraktu, wybranemu przez siebie prawu, jeżeli pozostaje ono w związku z kontraktem.

W naszym prawie międzynarodowym prywatnym art. 25 mówi, że musi to być prawo, które pozostaje w jakimś związku z kontraktem. Konieczny jest jednak wniosek.

Wyjątkiem od swobody wyboru prawa jest kontrakt dotyczący nieruchomości – tutaj zawsze właściwe jest prawo państwa, na terenie którego znajduje się ta nieruchomość.

W ramach swobody kontraktowania strony swobodnie decydują o rozwiązaniu kontraktu.

Jeżeli mamy do czynienia z rozwiązaniem kontraktu, co do zasady na takie rozwiązanie potrzeba zgody dwóch stron. Odstąpienie i wypowiedzenie kontraktu to uprawnienie kształtujące jednej strony – mocą swojej decyzji strona może odstąpić (w sposób ustawowy lub umowny – w drugim przypadku należy wskazać, w jakim terminie może nastąpić odstąpienie; odstąpienie ma zastosowanie np. w przypadku umowy o dzieło) lub wypowiedzieć kontrakt (wypowiedzenie ma zastosowanie przy stosunkach ciągłych).

Odstąpienie wywołuje skutki ex tunc – z mocą wsteczną. Wypowiedzenie wywołuje skutki ex nunc – tylko na przyszłość.

Prawo zobowiązań

comments Możliwość komentowania Prawo zobowiązań została wyłączona
By , 20 maja 2011

Prawo cywilne opiera się na autonomii woli. Stosunki kontraktowe zachodzą pomiędzy równorzędnymi podmiotami i w tych stosunkach jeden drugiemu nie może nic narzucać. W naszym systemie prawnym ta regulacja w zakresie zobowiązań jest ogólna i bardzo elastyczna.

System prawa kontynentalnego jest bardzo ogólny.

Większość przepisów w zakresie prawa zobowiązań w KC to przepisy względnie obowiązujące – strony mogą w umowie postanowić inaczej. Dopiero w sytuacji, gdy strony tego nie uzgodnią, w grę wchodzą te przepisy dyspozytywne.

Mamy także normy o charakterze bezwzględnie obowiązującym – narzuca się w nich pewne rozwiązania, nie można takiego przepisu zmienić w umowie.

Gdy z przepisów nie wynika, czy są bezwzględnie obowiązujące, zakłada się, że te przepisy są względnie obowiązujące.

Bezwzględnie obowiązujące – wszędzie tam, gdzie chroniony jest interes słabszego (konsumenta) lub osób trzecich.

Przepisy semi-imperatywne – dają pewne minimum, np. że termin wypowiedzenia nie może być krótszy niż 2 miesiące, ale może być dłuższy.

Umowy nazwane, nienazwane i mieszane

comments Możliwość komentowania Umowy nazwane, nienazwane i mieszane została wyłączona
By , 20 maja 2011

Umowy nazwane – mają swoją podstawę normatywną. Zostały uregulowane w jakichś przepisach, np. umowa sprzedaży, dostawy, o dzieło, itd. W ramach każdego tytułu mamy uregulowaną konkretną nazwaną umowę. W definicji ustawowej mamy określone elementy przedmiotowo istotne (takie, które pozwalają nam uznać, że jakaś umowa, która została zawarta w praktyce – w obrocie – jest tą umową, którą reguluje kodeks) danej umowy.

Umowę możemy przyporządkować do umowy kodeksowej – gdy wiemy, że zastosujemy określone przepisy kodeksowe.

Nie możemy powiedzieć, że umowy nazwane to tylko takie uregulowane w KC – są to również umowy sformułowane w innych przepisach. Np. umowa o pośrednictwo w zakresie nieruchomości.

To, co jest istotne – nie jest ważne, jak strony nazwą daną umowę.

Umowy nienazwane – takie umowy, których treść jest uzgadniana przez strony w ramach swobody umów i nie odpowiada żadnej umowie nazwanej.  Taką umową nienazwaną jest umowa faktoringu, umowa franchisingu i inne. Takie umowy są powszechnie stosowane, nawet momentami w kodeksie znajdują się przepisy przygotowane jak gdyby z myślą o tych umowach, ale umowy takie nigdzie nie są zdefiniowane.

Często zdarza się tak, że mamy do czynienia z umową nienazwaną, która zaczyna być powtarzalna w obrocie. Przykładem takiej umowy jest umowa leasingu – w pewnym momencie umowa taka stała się umową nazwaną.

W przypadku umowy nazwanej wiemy, że strony się na coś umawiają i stosujemy odpowiednie do tej umowy przepisy. Przy umowach nienazwanych w przypadku konfliktu między stronami nie mamy do czego sięgać w kwestii regulacji normatywnej – problem będziemy musieli rozstrzygnąć w oparciu o przepisy KC. Nie zawsze jednak wyjdzie nam ostateczne rozwiązanie. Ostatecznością jest postępowanie sądowe – często jednak nie będziemy mieć pewności, czy wygramy sprawę w sądzie.

Umowy mieszane – łączą w sobie elementy różnych umów. Znajdą tu zastosowanie odpowiednio przepisy o jednej oraz o drugiej umowie nazwanej.

Umowy adhezyjne

comments Możliwość komentowania Umowy adhezyjne została wyłączona
By , 20 maja 2011

Umowy adhezyjne to są takie umowy, gdzie umowa jest zawierana przez przystąpienie. Z umowami adhezyjnymi mamy do czynienia najczęściej w przypadku zawierania umów z dużo silniejszymi ekonomicznie podmiotami.

Takie umowy występują przede wszystkim przy ubezpieczeniach, umowach z zakładami energetycznymi, umowy z bankami, itd.

Przy umowach adhezyjnych druga strona najczęściej posługuje się wzorcami umownymi – regulaminami, ogólnymi warunkami umów, gotowymi formularzami. Druga strona nie ma za bardzo wpływu na treść tej umowy.

Warto pamiętać jednak o tym, że zarówno nasze ustawodawstwo jak i przepisy unijne (przede wszystkim dyrektywy) zmierzają do ochrony konsumentów. Mamy szereg instytucji, które mają zapobiec narzucaniu nieuczciwych warunków kontraktów wobec konsumentów. Taką regulację zawiera przede wszystkim KC dotyczący stosowania klauzul abusywnych oraz przepisy dotyczące ochrony konkurencji i konsumentów. Ale to jest ochrona tylko konsumentów.

Jeżeli idzie przedsiębiorca wpisany do ewidencji działalności gospodarczej, to takiej umowy już nie ma.

Umowy losowe

comments Możliwość komentowania Umowy losowe została wyłączona
By , 20 maja 2011

Umowy losowe to takie umowy, w której istnienie lub rozmiar świadczenia zależy od przypadku. W umowach losowych istotny jest element niepewności.

Taką klasyczną umową losową jest umowa z gry lub zakładu, ale także spółki – można mieć zyski, ale wcale nie trzeba.

Umowy odpłatne i nieodpłatne

comments Możliwość komentowania Umowy odpłatne i nieodpłatne została wyłączona
By , 20 maja 2011

Kryterium wyróżnienia tych umów jest to, czy strona dokonująca czynności otrzymuje lub ma otrzymać w zamian korzyść majątkową stanowiącą ekwiwalent dokonanego przysporzenia.

Większość umów ma charakter odpłatny. Do umów pod tytułem darnym, prócz darowizny, zaliczamy też użyczenie.

Odpłatny charakter czynności prawnej może wynikać z przepisów, które regulują określony typ umowy, np. umowa sprzedaży jest zawsze odpłatna.

Może być też tak, że to strony mocą swojej woli decydują o tym, czy umowa będzie odpłatna czy nieodpłatna, np. umowa zlecenia – jeśli strony nie postanowiły nie postanowiły inaczej, to umowa ma charakter odpłatny. Jeśli nieodpłatny, to wykonawcy umowy należy się tylko zwrot wydatków, a nie wynagrodzenie.

Ustalenie odpłatnego charakteru umowy decyduje o zróżnicowaniu skutków prawnych. Co do zasady system prawny zawsze przyznaje słabszą pozycję temu, kto otrzymuje coś nieodpłatnie. Klasycznym przypadkiem przy darowiźnie jest art. 891 – darczyńca jest zobowiązany do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania tylko wtedy, gdy szkoda została wyrządzona umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Przy klasycznym zobowiązaniu wynikającym z umowy sprzedaży odpowiedzialność sprzedawcy jest szersza.

Umowy konsensualne i realne

comments Możliwość komentowania Umowy konsensualne i realne została wyłączona
By , 20 maja 2011

Zasadą w prawie polskim jest konsensualność umów. Umowy konsensualne to są takie umowy, które dochodzą do skutku przez samo złożenie zgodnych oświadczeń woli i z chwilą ich złożenia. Nie jest potrzebne dokonywanie dodatkowych czynności. Klasyczną umową konsensualną jest umowa sprzedaży nieruchomości.

Czynności realne to wyjątek w prawie polskim. W przypadku czynności prawnych realnych, żeby stały się one skuteczne, konieczne jest dokonanie jeszcze jakichś czynności, np. przeniesienie faktycznego władztwa nad rzeczą albo wpis mający charakter konstytutywny do właściwego rejestru. Taką czynnością prawną realną jest przechowanie (nie tylko umowa, ale i faktyczne przekazanie rzeczy do przechowania).

Umowy kauzalne i abstrakcyjne

comments Możliwość komentowania Umowy kauzalne i abstrakcyjne została wyłączona
By , 20 maja 2011

Kryterium podziału na umowy kauzalne i abstrakcyjne jest zależność skuteczności czynności prawnej od istnienia i prawidłowości kauzy. W polskim prawie cywilnym zasadą są czynności prawne kauzalne. Ważność takiej umowy kauzalnej zależy od istnienia prawidłowości kauzy.

Wyróżnia się różne kauzy przy sporze:

  1. Causa solvendi – celem dokonanego przysporzenia jest zwolnienie się z obowiązku ciążącego na osobie dokonującej przysporzenia, na przykład zapłata długu.
  2. Causa obligandi vel aquirendi – przysparzam, bo chcę być przysporzony. Celem jest nabycie prawa lub jakiejś korzyści majątkowej. Przykładem jest umowa sprzedaży.
  3. Causa donandi – dokonuje przysporzenia bez uzyskania ekwiwalentu. Przykładem jest darowizna.
  4. Causa cavendi – występuje przy czynnościach zabezpieczających typu ustanowienie zastawu, hipoteki, zabezpieczenie wierzytelności.

Czynności prawne abstrakcyjne stanowią w polskim prawie wyjątek. Generalnie mówi się, że mamy zamkniętą listę czynności prawnych oderwanych. Ich ważność nie zależy od ustalenia, dlaczego nastąpiło określone przysporzenie. Ta czynność prawna odrywa się od swojej kauzy. Klasycznym przykładem czynności prawnej oderwanej jest weksel – wystawiając weksel jako papier wartościowy, wystawca zaciąga zobowiązanie do zapłaty oznaczonej w wekslu sumy pieniężnej. Zamiast za coś płacić, płaci wekslem. Weksel daje to, że nie musi używać gotówki oraz ma odroczony termin płatności. Weksel wystawia, bo chce uregulować swój dług wobec sprzedawcy. Gdyby się jednak stało, że coś za co zapłacił tym wekslem jest wadliwe, a on na podstawie przepisów o rękojmi, to mimo to ten weksel pozostaje ważny. Ten ktoś, kto będzie dochodził weksla, wystąpi wówczas wystawca weksla. Wystawca może podnosić zarzuty tylko wobec osoby, której wystawca sprzedał weksel. Jeśli natomiast weksel został sprzedany dalej, takiej możliwości już nie ma.

Wyróżniamy abstrakcyjność:

– materialną

– formalną

Umowy, które są kauzalne formalnie – to znaczy, że w treści czynności prawnej trzeba wymienić tą kauzę.

Umowy kauzalne materialnie – takie, w których wystarczy, że istnieje ta kauza, natomiast nie musi być wymieniona w treści czynności.

Orzecznictwo sądowe i arbitrażowe

comments Możliwość komentowania Orzecznictwo sądowe i arbitrażowe została wyłączona
By , 20 maja 2011

Przede wszystkim, sądy są organami powołanymi do sprawowania wymiaru sprawiedliwości i one, stosując prawo, dokonują wykładni obowiązujących przepisów. Sądy orzekają o prawach i obowiązkach w konkretnym stosunku prawnym.

Orzecznictwo sądowe nie stanowi źródła prawa kontraktów, ale poprzez to, że sądy dokonują wykładni prawa, wpływają na sposób interpretacji tego prawa. Szczególne znaczenie mają oczywiście orzeczenia Sądu Najwyższego. Nie mają one charakteru wiążącego przy interpretacji dla wszystkich sądów, jest jednak tak, że jeśli SN coś orzeka, to sądy niższych instancji będą patrzyły, jak SN daną kwestię zinterpretował.

Najistotniejsze znaczenie mają uchwały SN. Szczególne znaczenie mają uchwały składu siedmiu sędziów, uchwały pełnego składu izby i uchwały izb połączonych. Już uchwały siedmiu mogą być wpisywane do księgi zasad prawa. Te zasady wiążą przede wszystkim sam SN.

Często zdarza się tak, że sam Sąd Najwyższy różni się w swoich wyrokach. Najczęściej w przypadkach takich rozbieżności następuje podjęcie stosownej uchwały przez SN, zdarza się też, że w przypadku rozbieżnego orzecznictwa, sprawy trafiają do Trybunału Konstytucyjnego.

Orzecznictwo sądowe ma znaczenie dla stosowania prawa, choć nie jest ono źródłem prawa.

Piśmiennictwo prawnicze (doktryna prawa) nie stanowi źródła prawa, ale odgrywa istotną rolę w tworzeniu i stosowania prawa. Sądy, orzekając, sięgają do tego, co ta doktryna wypracowała i często w orzeczeniach sądów znajdujemy odwołania do określonych publikacji, na których oparły założenia swoich wyroków.

Doktryna ma wpływ na legislację.

Umowa (kontrakt) stanowi podstawową instytucję prawa cywilnego. Najistotniejsze znaczenie mają umowy zobowiązujące. Stanowią one podstawowy instrument do wymiany dóbr i usług. Przepisy KC nie definiują pojęcia umowy i nie określają w sposób generalny przesłanek wymaganych do zawarcia umowy. Nie ma żadnych wątpliwości, że zawarcie umowy polega na zgodnych oświadczeniach woli co najmniej dwóch stron, które zmierzają do wywołania określonych w jej treści skutków prawnych. To osiągnięcie porozumienia, uzgodnienie tych oświadczeń woli, nazywane jest uzyskaniem konsensu.

Cechą, która charakteryzuje umowę, jest to, że prawo wiąże z nią określone skutki prawne. Umowa wywołuje skutki prawne, które w świetle odpowiednich przepisów uznaje się za zgodne z zamiarem stron. Umowa nie może być sprzeczna z ustawą, z zasadami współżycia społecznego ani też nie może mieć na celu obejścia prawa.

Z art. 56 KC wynika, że umowa wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, ale także te, które wynikają z ustawy, z zasad współżycia społecznego i z ustalonych zwyczajów.

Zasady współżycia społecznego to klauzula generalna, która pojawia się w art. 5 KC. Po przemianach społeczno-gospodarczych ta klauzula jest interpretowana jako odwołanie do zasad słuszności i uczciwego obrotu.

Strony mogą wpisać w kontrakcie, że wyłączają odpowiedzialność od wad rzeczy, która została sprzedana.

Niezbędną częścią składową umowy są oświadczenia woli kontrahentów. Oświadczenie woli jest rozumiane jako zewnętrzny przejaw woli wywołania określonych skutków prawnych w postaci czy to powstania, czy to zmiany bądź zniesienia stosunku cywilnoprawnego. W naszym systemie prawnym wola osoby może być wyrażona w każdy sposób, który ujawnia jej wolę w sposób dostateczny. Od tej zasady przepisy przewidują jednak pewne wyjątki.

Zachowanie się określonej osoby możemy uznać za oświadczenie woli, gdy jest ono:

– zrozumiałe, przynajmniej na tyle, żebyśmy mogli ustalić jego sens i znaczenie

– złożone swobodnie (nie pod wpływem przymusu fizycznego wywieranego w chwili składania oświadczenia woli)

– złożone w zamiarze wywołania określonych skutków prawnych.

Oświadczenia woli, które są składane przy zawieraniu kontraktów, skierowane są do drugiego kontrahenta. Jednocześnie pojawia się problem, w którym momencie doszło do złożenia oświadczenia woli. Jeżeli oświadczenia woli są składane na odległość, to wtedy powstaje pytanie, czy moment wysłania, dotarcia czy zapoznania się przez kogoś z czyimś oświadczeniem woli. W naszym systemie prawnym przyjęto zasadę doręczenia – oświadczenie woli jest złożone wtedy, gdy dotarło do adresata w taki sposób, że mógł zapoznać się z treścią tego oświadczenia. Samo wysłanie i przekazanie to jeszcze za mało, oświadczenie musi dotrzeć tak, żeby adresat mógł się z nim zapoznać (ale to, czy się zapoznał, już nie ma znaczenia). Z chwilą złożenia oświadczenia woli ustawodawca wiąże szereg skutków prawnych i stąd znaczenie ma ustalenie momentu złożenia oświadczenia.

Od momentu złożenia oświadczenia woli składający jest związany swoim oświadczeniem. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeśli nastąpiło wraz z takim oświadczeniem lub wcześniej.

Jeżeli chodzi o chwilę dotarcia (złożenia) oświadczenia woli, ma ona również znaczenie dla ważności wykładni. Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, nie traci jednak mocy wskutek tego, że zanim doszło do adresata, składający takie oświadczenie zmarł lub utracił zdolność do czynności prawnej (chyba, że co innego wynika z treści oświadczenia, z ustawy lub z okoliczności).

Umowy:

– jednostronnie obowiązujące

– dwustronnie obowiązujące

W umowie jednostronnie obowiązującej obowiązek świadczenia ciąży tylko na jednej stronie (dłużniku). Przykładem umowy jednostronnie obowiązującej jest umowa darowizny.

W umowach dwustronnie obowiązujących obydwie strony są zobowiązane do świadczenia. Szczególnym przypadkiem są umowy wzajemne. Cechą konstytutywną takiej umowy jest to, że świadczenie jednej strony odpowiada świadczeniu drugiej strony. Strona zobowiązuje się świadczyć tylko dlatego, że otrzyma świadczenie wzajemne z drugiej strony. Te świadczenia powinny być ekwiwalentne, ale ta ekwiwalentność jest rozumiana w sensie subiektywnym – jedna strona musi być przekonana o tym, że jej świadczenie odpowiada świadczeniu drugiej strony.

Świadczenia mogą mieć różną wartość ekonomiczną. Umowy wzajemne są umowami odpłatnymi. W księdze 3 KC w zobowiązaniach mamy odrębną regulację skutków niewykonania umów wzajemnych (Art. 487 i następne).

Biorąc pod uwagę skutek czynności prawnej wyróżnia się umowy:

– zobowiązujące

– rozporządzające

– o podwójnym skutku

Przy umowach zobowiązujących jedna strona zobowiązuje się wobec drugiej strony do spełnienia świadczenia. To świadczeni może polegać na działaniu lub zaniechaniu (zaniechanie – np. znoszenie tego, że ktoś może korzystać z mojej rzeczy).

Umowy rozporządzające nie wywołują skutków w postaci zobowiązania, ale skutkiem takiej umowy jest przeniesienie, obciążenie albo zniesienie prawa majątkowego.

Umowy o podwójnym skutku – z jednej strony zobowiązują do jakiegoś rozporządzenia, jednocześnie wywołują skutek rozporządzający. Takimi umowami w naszym systemie prawnym są: umowa zbycia własności, umowa przeniesienia własności i umowa powodująca cesję wierzytelności.

Nie ma przeszkód prawnych, żeby strony z mocy woli zdecydowały się na rozbicie tego – mogą zawrzeć umowę zobowiązującą do przeniesienia własności rzeczy, a w wykonaniu zobowiązania tej umowy zawrzeć drugą umowę rozporządzającą.

Czasami do przeniesienia własności rzeczy wymagane jest dopełnienie dodatkowych czynności, np. w przypadku gruntu ze strony jakiejś agencji wchodzi czasami roszczenie do prawa pierwokupu. Po pierwszej umowie wierzyciel ma jedynie prawo do domagania się zawarcia umowy, rozporządzenie nastąpi dopiero za jakiś czas. To samo dotyczy wierzytelności – mogą one być zbywane w drodze różnych umów.

OfficeFolders theme by Themocracy